Niestety w starszym wieku człowiek bardziej ufny, mózg już nie tak funkcjonuje jak u młodych __ i stąd się dzieją takie historie,uświadamiamy seniorów, żeby byli bardziej ostrożni.
Starsi ludzie żyli w "niesłusznych czasach" ale umieli pomagać, współczuć, jakaś tam wspierać się na wzajem czy być po prostu w miarę przyzwoitym człowiekiem. Dziś zaś mamy co, pogoń za pieniądzem nie ważne jakim sposobem zdobyty, każdy sobie w swojej twierdzy, a drugi człowiek to co najmniej jakaś tam przeciwnik.
Wszystko miało swoją przyczynę. W okresie rozbiorów 95% Polaków nie umiało ani pisać, ani czytać. (W Holandii 90% umiało czytać i pisać). Winna temu była szlachta, choć i ona niejednokrotnie też była niepiśmienna. Zatem w Ameryce zasadnie używano stwierdzenia polish jokes. I taki absurd. Dopiero car w czasie rozbiorów uwolnił chłopów od pańszczyzny i mogli uczyć się. Chodź celem cara było osłabienie szlachty i Polski.
niestety, ale Polacy, to ludzie, którzy kierują się emocjami, nawet Ci, którzy uchodzą lub sami siebie kreują na inteligencję - z tą postawą nie mają nic wspólnego, brak u nich podstawowych zasad i zasobów, które przypisywano tradycyjnej inteligencji, są to głównie nuworysze, którzy liznęli jakiegoś wykształcenia, nie mają głębokiej wiedzy, w życiu codziennym ich zachowanie cechuje brak asertywności i moralnego kręgosłupa, zwykle nie znają się na sprawie o której próbują mówić i udają tzw. znawców, podczas takich rozmów najlepiej, gdyby w ogóle nie włączali się do dyskusji,
TYLKO obecnie jest tak, że ten co nie ma nic mądrego do powiedzenia mówi najwięcej, a ci co nami rządzą w normalnym państwie i społeczeństwie nigdy by tej władzy czy stanowisk nie osiągnęli, teza: mierny, bierny, ale wierną ciągle aktualna
Cyt. "ci co nami rządzą w normalnym państwie i społeczeństwie nigdy by tej władzy czy stanowisk nie osiągnęli, teza: mierny, bierny, ale wierną ciągle aktualna". Obywatel i to jest obiektywne podsumowanie naszej, polskiej, raczej smutnej rzeczywistości. "Mierny" jest u władzy, a ten naprawdę mądry w tym piekiełku nie chce uczestniczyć.
Odnośnie oszustw - przekręt "na Orlen" trwa już kilka lat. Przecież można zrobić milicyjną (milicyjną napisane celowo) prowokację. ......ale im nie chce się.
Teo12 - co to jest śmieszna kasą? W Japonii zarobki są identyczne jak w Polsce, tylko produktywność jest kilka razy wyższa. Przede wszystkim potrzebna jest automatyzacja, robotyzacja, a potem będą słuszne zarobki.
Nie tylko automatyzacja itp. przede wszystkim towary należy wytwarzać w kraju, a nie sprowadzać z Chin. Przez produkcje w kraju szereg osób z łańcuszka poddostawców ma pracę. U nas za słusznego ustroju póki co nie produkujemy nawet ołówków, spinaczy biurowych, gwoździ, rowerów nie mówiąc już o innych bardziej złożonych wyrobach. To co jakimś tam cudem wytwarzamy to licencje, montaż albo składanie z części z importu. Porównanie do Japonii co najmniej nie fortunne bo tam inna historia, mentalności, wychowanie, kultura pracy,a nawet kanony wiary.
Naród ma taki rząd na jaki zasługuje. W świecie uchodzimy za naród niezbyt roztropny i to się sprawdza, chociaż sami o sobie to, .... O ! - mamy wysokie mniemanie. A tak naprawdę jesteśmy niezbyt mądrzy, zapominalscy i łatwowierni czyli .... hm, ....głupi .
Więcej młodych ma pomieszane pod deklem jak starsi starszy pomyśli co zrobi młody aby dziś a jak gadająca głową na obiecuje chulaj dusza piekła nie ma I topiero po czasie płacz i zgrzyt zębami
Problemy młodych to wg badań: internet (jego treści), seks i uzależnienia od środków psychoaktywnych. To przykre, ale konsekwencje są rozległe. Niestety, na całe życie. -
Oszust oszukuje bezprawnie,politycy też ale mają prawo za sobą.
Niestety w starszym wieku człowiek bardziej ufny, mózg już nie tak funkcjonuje jak u młodych __ i stąd się dzieją takie historie,uświadamiamy seniorów, żeby byli bardziej ostrożni.
Tego nie można tłumaczyć wiekiem, bo ostatnio wchodzą w to coraz młodsi. Usłyszą że zarobią i żegnaj rozum.
Benia, znasz takie powiedzenie: "wiek nie chroni przed głupots"? Gdybys znala to bys glupot nie napisala !
Oszukani głównie starsze osoby.
Łatwowierni dobrzy ludzie z demencją starczą. Też doświadczysz.
Jak ktoś jest bystry w miarę czujny nigdy nie da się omamic
Starsi ludzie żyli w "niesłusznych czasach" ale umieli pomagać, współczuć, jakaś tam wspierać się na wzajem czy być po prostu w miarę przyzwoitym człowiekiem. Dziś zaś mamy co, pogoń za pieniądzem nie ważne jakim sposobem zdobyty, każdy sobie w swojej twierdzy, a drugi człowiek to co najmniej jakaś tam przeciwnik.
W Ameryce wymyślili polish jokes, głupi jak polak,w skrócie
Zbliżają się wybory zobaczymy jak się zachowamy. Ideologia medialna działa:)
Wszystko miało swoją przyczynę. W okresie rozbiorów 95% Polaków nie umiało ani pisać, ani czytać. (W Holandii 90% umiało czytać i pisać). Winna temu była szlachta, choć i ona niejednokrotnie też była niepiśmienna. Zatem w Ameryce zasadnie używano stwierdzenia polish jokes. I taki absurd. Dopiero car w czasie rozbiorów uwolnił chłopów od pańszczyzny i mogli uczyć się. Chodź celem cara było osłabienie szlachty i Polski.
Aleś to mądrość wymyśliła tylko do rekordu Guinnessa ciebie zgłosić,głupoty i swoje wypociny na forum wypowiadasz, nie zbyt mądre,wręcz głupie.
Skoro głosują w kółko na tych samych (od 20 lat miedzy po a pis) i chcą zmiany, to coś jest z nimi nie tak.
niestety, ale Polacy, to ludzie, którzy kierują się emocjami, nawet Ci, którzy uchodzą lub sami siebie kreują na inteligencję - z tą postawą nie mają nic wspólnego, brak u nich podstawowych zasad i zasobów, które przypisywano tradycyjnej inteligencji, są to głównie nuworysze, którzy liznęli jakiegoś wykształcenia, nie mają głębokiej wiedzy, w życiu codziennym ich zachowanie cechuje brak asertywności i moralnego kręgosłupa, zwykle nie znają się na sprawie o której próbują mówić i udają tzw. znawców, podczas takich rozmów najlepiej, gdyby w ogóle nie włączali się do dyskusji,
TYLKO obecnie jest tak, że ten co nie ma nic mądrego do powiedzenia mówi najwięcej, a ci co nami rządzą w normalnym państwie i społeczeństwie nigdy by tej władzy czy stanowisk nie osiągnęli, teza: mierny, bierny, ale wierną ciągle aktualna
Większość pracuje za śmieszna kasę to jak to nazwać.
Zgodnie z przyslwiem 1. -Polak madry po szkodzie- 2. - Glupich nie sieja nie orza tylko sami sie rodza-. To sa stare przyslowia.
Cyt. "ci co nami rządzą w normalnym państwie i społeczeństwie nigdy by tej władzy czy stanowisk nie osiągnęli, teza: mierny, bierny, ale wierną ciągle aktualna". Obywatel i to jest obiektywne podsumowanie naszej, polskiej, raczej smutnej rzeczywistości. "Mierny" jest u władzy, a ten naprawdę mądry w tym piekiełku nie chce uczestniczyć.
Odnośnie oszustw - przekręt "na Orlen" trwa już kilka lat. Przecież można zrobić milicyjną (milicyjną napisane celowo) prowokację. ......ale im nie chce się.
Teo12 - co to jest śmieszna kasą? W Japonii zarobki są identyczne jak w Polsce, tylko produktywność jest kilka razy wyższa. Przede wszystkim potrzebna jest automatyzacja, robotyzacja, a potem będą słuszne zarobki.
Nie tylko automatyzacja itp. przede wszystkim towary należy wytwarzać w kraju, a nie sprowadzać z Chin. Przez produkcje w kraju szereg osób z łańcuszka poddostawców ma pracę. U nas za słusznego ustroju póki co nie produkujemy nawet ołówków, spinaczy biurowych, gwoździ, rowerów nie mówiąc już o innych bardziej złożonych wyrobach. To co jakimś tam cudem wytwarzamy to licencje, montaż albo składanie z części z importu. Porównanie do Japonii co najmniej nie fortunne bo tam inna historia, mentalności, wychowanie, kultura pracy,a nawet kanony wiary.
Naród ma taki rząd na jaki zasługuje. W świecie uchodzimy za naród niezbyt roztropny i to się sprawdza, chociaż sami o sobie to, .... O ! - mamy wysokie mniemanie. A tak naprawdę jesteśmy niezbyt mądrzy, zapominalscy i łatwowierni czyli .... hm, ....głupi .
Więcej młodych ma pomieszane pod deklem jak starsi starszy pomyśli co zrobi młody aby dziś a jak gadająca głową na obiecuje chulaj dusza piekła nie ma I topiero po czasie płacz i zgrzyt zębami
Problemy młodych to wg badań: internet (jego treści), seks i uzależnienia od środków psychoaktywnych. To przykre, ale konsekwencje są rozległe. Niestety, na całe życie. -